poniedziałek, 11 lipca 2011

TAG: jak mieszkają Twoje kosmetyki?

Zostałam otagowana przez jamapi -> http://wchwililuzu.blogspot.com :)

Zasady:
1. Pokaż na zdjęciach jak przechowujesz swoje produkty do pielęgnacji, makijażu, lakiery i perfumy - nie ma w tym zakresie żadnych ograniczeń. Wprowadź wirtualnie czytelniczki do wszystkich zakamarków, w których zamieszkują Twoje kosmetyki - do łazienki, toaletki, a może nawet lodówki.
2. Przekaż taga 10 kolejnym blogerkom i napisz kto przekazał go Tobie.
3. Poinformuj osobę, która Cię otagowała o Twojej odpowiedzi na ten tag - na przykład w komentarzu pod jej najnowszą notką.

*
Najbardziej kocham  moje małe lakierowe stadko. Na szczęście mieści się jeszcze w pudełku po lodach Algida:)


Co mam w środku? Po pierwsze Avonowy, najwspanialszy na świecie zmywacz do paznokci i krem do skórek:


Po drugie, dwie świetne odżywki Rossmanowskiej marki Lovely:


A wreszcie moje śliczne maleństwa:





Mam też pudełko z zapasami, które z nieznanych mi bliżej przyczyn trzymam w pokoju, w którym zwykle pracuję. Pewnie dlatego, że to tu zwykle rozbrajam Avonowe paczki:


W łazience trzymam żele pod prysznic, balsamy do ciała etc:


Oraz bardzo skromną ilość kolorówki, która stoi sobie w spożywczym pojemniczku na pralce:


Nie znam jeszcze zbyt wielu blogerek, ale myślę, że taki TAG to wspaniała okazja, żeby poznać:)

W związku z tym TAGuję:

Autor: o
Etykiety:

4 komentarze:

  1. PureMorning11 lipca 2011 18:36

    Niezła kolekcja i wszystko ładnie poukładane.

    OdpowiedzUsuń
  2. atina.naturalnie11 lipca 2011 18:45

    dziekuje za oTAGowanie:*
    ja juz pisałam tego Taga, także dopisze twój nick do podziękowań:)
    no a kolorówki, rzeczywiście masz malutko, pewnie niedługo zbiorek Ci się powiększy:P dziewczyny na blogach potrafią kusić:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Joanna Gałuszka11 lipca 2011 18:49

    Dziękuję za otagowanie :) Postaram się wkrótce na nie odpowiedzieć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. jamapi11 lipca 2011 19:35

    widzę, że odrazu napisałaś :)
    ilością kolorówki mnie zaskoczyłaś :) myślałam, że ja mam mało ...

    aaa no i teraz zamówiłam sobie ten krem do skórek z avonu - podobno bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)